Wielka Przygoda z Filmem. „Trzeba w nich wierzyć”!

„Rodzice dzwonili z podziękowaniami. Zainteresowani szczegółami z mojej strony. Byli zdziwieni, że ich własne dzieci mówiły o ciężkiej pracy z uśmiechem na twarzy. (…) W tym momencie mogę się przyznać, że bardzo się tego wszystkiego bałam. Młodzież, z która pracuję, ma zaburzenia zachowań w zwykłych sytuacjach. Więc zniszczenie zwykłego dnia pracy mogło się źle skończyć. No i okazuje się, że trzeba wierzyć w nich”.

To fragment wzruszającego listu nauczycielki Agnieszki Olszewskiej z Zespołu Szkół Specjalnych nr 101 w Poznaniu, jednego z licznych dowodów i świadectw znaczenia programu Wielka Przygoda z Filmem, który dzisiaj obchodzi swoje 20-lecie. 1500 uczniów, ponad 100 krótkich fabuł i dokumentów i kilkunastu doświadczonych opiekunów artystycznych – oto statystyczny bilans programu. - Podstawowym celem a zarazem zadaniem dla uczestników jest samodzielna realizacja, według własnego pomysłu, krótkiej kilkuminutowej etiudy fabularnej lub dokumentalnej. Jednocześnie zajęcia stanowią praktyczną formę poszerzenia i uzupełnienia szkolnej edukacji filmowej. Poprzez uczestnictwo w cyklu zajęć teoretycznych i praktycznych uczniowie przygotowywani są do samodzielnej i krytycznej analizy oraz interpretacji różnorodnej produkcji filmowej i telewizyjnej – wyjaśnia Marian Suchanecki, kurator projektu, związany z nim od samego początku, czyli od roku 1994. Wtedy właśnie Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu rozpoczęło realizację Wielkiej Przygody z Filmem, niezwykle wówczas nowatorskiego programu edukacyjnego.

Choć dzisiaj edukacja audiowizualna jest niezwykle rozpowszechniona, a liczba organizowanych w Polsce warsztatów filmowych systematycznie wzrasta, na początku lat 90. było to przedsięwzięcie wymagające ogromnej determinacji. Projekt polegał od samego początku do końca na pracy w warunkach profesjonalnych, na zawodowym sprzęcie (wówczas drogim i trudno dostępnym), tyle że ekipa filmów składała się z młodzieży, w wieku mniej więcej od 13 do 18 lat. Centrum Sztuki Dziecka zapewniło młodym ekipom kamerę, montaż, sprzęt zdjęciowy tak, aby ich uczestnicy mogli poznać realia pracy filmowej i zrozumieć jej naturę. Każdym projektem opiekował się profesjonalista. W gronie mistrzów znaleźli się tak znani twórcy, jak m.in. Tomasz Dettloff, Stanisław Jędryka, Jacek Filipiak, Mikołaj Haremski, Katarzyna Kasica, Krystyna Krupska-Wysocka, Stanisław Lenartowicz, Dorota Latour, Igor Mołodecki, Jerzy Moszkowicz, Krzysztoff Nowak-Tyszowiecki, Michał Rosa, Wiktor Skrzynecki. „Idea ta angażuje dzieci na wszystkich etapach - od pomysłu do realizacji. Uczniowie sami wybierają temat filmu, rozwijają w scenariusz, a potem w scenopis. Rozpisują rolę, wybierają spośród siebie aktorów i reżysera. Rolą reżysera - opiekuna jest podążanie krok w krok za myślą dzieci, uszanowanie ich wyborów. Starają się bowiem mówić o sprawach dla nich najważniejszych”, tłumaczył Stanisław Lenartowicz.

Stanisław Jędryka niezmiennie podkreśla wysoki poziom warsztatów zwraca uwagę, że przedsięwzięcie to uczy pracy w zespole, odpowiedzialności, umiejętności wyboru, poszanowania dla trudnej pracy, która z pozoru wydaje się łatwa i atrakcyjna. Niezwykle ważnym etapem twórczym jest już sam wybór funkcji. Czasem zdarza się, że wszystkie dziewczyny chcą być aktorkami albo cała ekipa... statystami! Potem okazuje się, że odkryciem może być praca rekwizytora, kierownika produkcji lub montażysty. Wraz ze zrozumieniem funkcji w przedsięwzięciu przychodzi zaskoczenie – jak trudna, wymagająca i fizycznie męcząca jest praca w fabryce snów!

Równie istotnym momentem jest wybór scenariusza. Jak podkreśla  Jędryka, jest kilka czynników decydujących o wyborze, a co za tym – o sukcesie. Trzeba mieć pomysł, ciekawy temat i problem, wokół którego buduje się tekst. „To powinny być tematy dotykające autentycznych problemów z ich życia, a nie powielane tematy z oglądanych filmów czy też seriali telewizyjnych”, uważa wybitny reżyser i zwraca uwagę na kolejne faktory powodzenia: filmowość, czyli opowiadanie obrazem a nie opisem, zaskakująca, sumująca w lakoniczny sposób ideę filmu, dobrze skrojone role dla młodych aktorów oraz respektowanie możliwości produkcyjnych. „Naszą rolą jest wprowadzanie ich w podstawowe zasady rządzące konstruowaniem scenariusza. Staramy się pokierować ich myśleniem o planowanym filmie - mówi reżyserka Krystyna Krupska – Wysocka. - „Zapraszamy ich do dyskusji nad tym, co chcą opowiedzieć i dlaczego. W trakcie zdjęć pokazujemy, jak należy opowiadać kamerą zawartą w materiale literackim treść. Ostatnim etapem jest wskazanie, jaką rolę w całej opowieści spełnia montaż”.

Przez 20 lat swojej historii formuła warsztatów ewoluowała, dostosowywała do zmieniającego się otoczenia technologicznego, kulturowego, do zmian narracji i sposobów opowiadania filmowego. Centrum Sztuki Dziecka szukało nowych dróg dotarcia do widzów, nowych obszarów działalności. I  znalazło. - „Od kilku lat warsztaty stanowią element procesu terapeutycznego i wychowawczego. W projekcie zrealizowano filmy z dziećmi i młodzieżą głuchoniemą, niewidomą, z niepełnosprawnością ruchową i umysłową. W warsztatach uczestniczyli także podopieczni świetlic socjoterapeutycznych i stowarzyszeń pracujących z tzw. <dziećmi ulicy>” - mówi Marian Suchanecki. Wirus filmowy jest zaraźliwy, a jednocześnie film stanowić może piękną płaszczyznę porozumienia bez barier. - „Dla nich jest to nowe doświadczenie, przygoda. Zresztą dla każdej z grup. Dla mnie również – za każdym razem” – mówi szczerze Tomasz Detloff, wieloletni opiekun i propagator idei warsztatów.

Być może dlatego, że Wielka Przygoda z Filmem nie kończy się nigdy. Film staje się częścią życia i pasji uczestników, którzy w swoim dorosłym życiu grają różne role, niekoniecznie wiążąc się z kinem – choć i tak bywa. „Z nadzieją, że mnie Pani jeszcze pamięta, piszę, żeby się pochwalić. Nasza przygoda z Panem Jędryką wzbogaciła mój list motywacyjny do uczelni w Anglii i dostałem się na Media Production. W tym roku od września zacznę zajęcia z pisania scenariuszy, analizy filmów, obróbki audio, wideo i super się cieszę. To tyle. Pomyślałem, że ucieszy się Pani, czytając o postępach swoich uczniów, więc następny mail wyślę po pierwszym Oscarze”, cytuje mail od byłego ucznia Ewa Franczyk, polonistka w Zespole Szkół Gimnazjalno - Licealnych nr 37. „Wielka Przygoda z Filmem" odegrała dużą rolę w życiu wielu młodych ludzi, którym pozwoliła odkryć pasję i podążyć za nią”, mówi nauczycielka.

„Uzyskanie za wszelką cenę efektu artystycznego na najwyższym poziomie nie jest tu sprawą najistotniejszą”, tłumaczy Tomasz Detloff. I co najważniejsze - „Nie chodzi tu o <odkrywanie talentów> dla telewizyjnych telenowel, ale o budowanie w młodych ludziach świadomości o tkwiących w nich możliwościach kreacyjnych, przydatnych w życiu nie tylko na polu artystycznym”.

Podczas 32. Międzynarodowego Festiwalu Filmów Młodego Widza „Ale Kino!” w grudniu 2014 roku świętujemy 20 lat z Wielką Przygodą z Filmem. Życzymy kolejnych dekad świetności i kolejnych pokoleń absolwentów, kolejnych minut fabuł i dokumentów. Niech film będzie z Wami!

Anna Wróblewska